42665
Status dostępności:
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. RP 2766 (1 egz.)
Strefa uwag:
Adnotacja wyjaśniająca lub analiza wskazująca
Streszczenie: Powszechnie wiadomo, że rysunek jest fundamentem wszelkich dyscyplin sztuk pięknych i że bez rysunku nie ma się co zabierać za poważne dzieła czy projekty. Tak przynajmniej twierdzili teoretycy Renesansu. Stanisław Wyspiański gloryfikował rysunek i mówił: äKiedy artysta umie rysować, wtedy wszystko mu wolnoö. Prof. Roman Banaszewski zauważył: äRysowanie jest esencją sztuki, ale też instrumentem poznawania świata i definiowania go za pomocą czysto intelektualnego, tak naprawdę nie istniejącego w naturze konturuö. Pablo Picasso skonstatował: äTylko rysunek linią nie jest naśladownictwemö. We Florencji, wchodząc do Akademii Sztuk Pięknych, zaważyłem tablicę, na której napisano: äAccademia delle Arti del Disegnioö, co tłumacząc znaczy: Akademia Sztuki Rysunku. Uświadomiłem sobie nagle, że przed komplementarną: äAccademia di Belle Arti in Florenceö była Akademia Rysunku i z niej dopiera powstała ta różnorodna Akademia Sztuk Pięknych, zajmująca się kształceniem w wielu kierunkach, dyscyplinach i specjalizacjach artystycznych. Rysunek był na początku, tak jak na początku było słowo. äDziennik pisany nocąö przez Gustawa Herlinga Grudzińskiego jest przecież takim rodzajem wywoływania i utrwalania projekcji przeżyć skumulowanych w ciągu dnia i przeżywanych powtórnie w ciągu nocy. äWszystkie nasze dzienne sprawyö - z religijnej pieśni, mają więc swój skondensowany nawrót w naszym umyśle i wyobraźni podczas nocy. Są czasami długo rozpamiętywane. Tak wygląda rytmiczny tryb życia człowieka podzielony płynnie w naprzemienne cykle, na pory dnia i nocy, na realne doświadczenie i sen. Temu także poddaje się naturalny rytm tworzenia wszelkiej konstruktywnej kreacji, również sztuki. A na krawędzi tych odmiennych obszarów czuwania, wyznaczonego ale nieznanego czasu i losu człowieka, powstaje rysunek do äoglądaniaö i zapisane słowo do äczytaniaö, ocalające pospołu zapadanie się gwaru i świetlistych kolorów dnia w ciemną i nieskończoną głębinę nocy… Stanisław Tabisz Kraków, 4 listopada 2012
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej